Budynek Dworca Głównego we Wrocławiu to jedna z najstarszych takich budowli w Polsce i w czasie swojego powstania, czyli w latach 1855-1857 była największą w swojej klasie. Dworzec stworzono na potrzeby węzła Kolei Górnośląskiej i Wrocławsko-Poznańsko-Głogowskiej.

Pierwotny wygląd

Dworzec zbudowano w stylu neogotyckim. Jego architektem był niemiecki architekt Wilhelm Grapow. W miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się hall główny, umiejscowiony był równoległy do dworca peron, z kolei plac przed północnym wejściem pełnił rolę wejścia głównego i małego ogrodu, z którego do dzisiaj zachowała się fontanna. W bocznych wejściach znajdowały się luki bagażowe, telefony oraz telegrafy, niedaleko działała również restauracja. W głębi dworca stworzono poczekalnie – osobno dla klas I, II, III oraz specjalnych gości.

Rozwój kolei

Od czasu wybudowania i oddania dworca do użytku był on bez przerwy zapełniony ludźmi. Był to okres, kiedy kolej przeżywała żywy rozkwit, coraz szybciej rozwijało się również samo miasto. Napływ ludzi, rozwój przemysłu i podłączanie się kolejnych miast do kolei wrocławskiej niejako zmusiły władze miasta do rozbudowy oblężonego dworca. Prace rozpoczęły się 1899 roku, ale z powodu różnych opóźnień modernizacja i powiększenie dworca zakończyło się dopiero w 1904 roku.

Przez likwidację znajdującego się obok składu węgla poszerzono dworzec o pięć nowych, zadaszonych peronów, które pomieściły 9 torowisk. Wybudowano również torowiska manewrowe, rozbudowano poczekalnie, a w kolejnych latach zajęto się również położeniem na peronach kostki, remontem kas oraz otwarciem nowych sklepików i restauracji. W takim stanie dworzec funkcjonował aż do II wojny światowej.

Dworzec Główny w planach Hitlera

Wrocław w czasie II wojny światowej miał być szczególnym miejscem, które znajdowało się na linii kolejowej do Berlina. Dlatego rozpoczęto rozbudowę dworca, głównie pod ziemią. W podziemiach wybudowano rozległe schrony przeciwlotnicze, składy żywności, amunicji, a także tunele, które miały służyć do podziemnego transportu towarów i broni.

O podziemiach wrocławskiego dworca krąży do dzisiaj wiele legend, jedną z najciekawszych jest ta o nazistowskim szpitalu, wybudowanego podczas oblężenia Wrocławia podczas II wojny światowej. Kondygnacje szpitala miały po wojnie zostać zalane lub zniszczone przez armię radziecką. Jednak najbardziej ciekawe, ale też najmniej prawdopodobne doniesienia mówią o tym, że pod dworcem miało istnieć podziemne miasto lub tunele metra.

Milicja i kino

Tuż po wojnie ówczesne władze postanowiły o zamknięciu części podziemi oraz o uruchomieniu na terenie dworca posterunku milicji. W tym samym czasie powstało również kino dworcowe, które dzisiaj jest ostatnim i najstarszym kinem tego typu w Europie.

Dopiero pod koniec XX wieku część podziemi została otwarta, głównie na rzecz handlu, jednak podczas powodzi w 1997 roku niemal wszystkie tunele zostały zalane. W 2009 roku rozpoczęto eksplorację podziemi pod przygotowywaną renowację dworca, która zakończyła się w 2012 roku.

Autor artykułu
Historię Dworca Głównego we Wrocławiu przedstawiła firma apartamentywroclaw24.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here